no gdzie te wakacje Zamieściłem tutaj wiele ciekawych fotografii z terenu Kobylej Góry, które mam nadzieję przybliżą obraz tej miejscowości i zachęcą do jej odwiedzenia.

Pierwsze pytanie, które przychodzi do głowy wielu ludzią to: gdzie ta miejscowość właściwie się znajduje. Najłatwiej określić, że w Wielkopolsce. No tak ale to województwo jest duże, więc może ta prosta mapka przybliży gdzie jest potocznie zwana "Kobyłka".

Gdy już wiemy gdzie znajduje się ta słoneczna miejscowość czas na mapkę, która pokaże nam jak tu dojechać. To naprawdę proste.

Jak już jesteśmy w Kobylej Górze to może przydać się mapka tej miejscowości (mimo iż nie jest ona duża). Przedstawiam tu dwie mapki:
  1. bardzo dobra i dokladna z aktualnymi nazwami ulic
  2. turystyczna z zaznaczonymi punktami rekreacyjnymi

Zanim przeniesiemy się na słoneczne plaże, warto zobaczyć jak wygląda rynek i jego okolice.
2 km od Kobylej Góry w kierunku Międzyborza w Myślniewie znajduje się stary, drewniany kościółek , który urzeka wszystkich turystów. Został również doceniony przez znawców tej tematyki. Wracjąc z Myślniewa do Kobylej Góry można zauważyć w jak malowniczej okolicy sie znajdujemy.

Dla osób lubiących piesze lub rowerowe wędrówki wyznaczono na terenie gminy kilka szlaków turystycznych. Szlaki te prowadzą przez piękne okloice. Kilka z nich prowadzi na najwyższy szczyt wielkopolski czyli na górę "Kobyla Górę". Ostatnio wybudowano tam krzyż o wysokości 20 metrów. Co roku odybawa się tam w dniu młodzieży msza i koncert. Na koncertach występowały zespoły: popularnie zwany Tymoteusz, Armia.

Jak przychodzi upał większość wczasowiczów wybiera jedno miejsce w Kobylej Górze - ZALEW. Plaża, woda, słońce, piękne panienki(panowie) czy można o czymś wiecej marzyć. Jeśli tak ktoś wyobraża sobie wakacje to musi tu koniecznie przyjechać, a napewno nie będzie żałował. Oto kilka zdjęć na zachętę, ale i tak żadne zdjęcie nie jest w stanie przekazać kilmatu tu panującego. Po zmaganiach wodnych nadchodzi taki czas kiedy zjadło by się małe co nieco. Tutejsza gastronomia kusi nas swoimi ofertami i zapachami tego co przygotowują. Będąc nad wodą można spotkać punkty gastronomii jak na zdjęciach 1 lub 2. Miejscem które chciałbym szczególnie polecić do zapełnienia brzuszka jest punkt państwa Kołodziejczaków, który znajduje sie w rynku. Warto tam się udać gdyż można zjeść pyszny obiad, smaczną kolację, w upalny dzień schłodzić sie np. lodami włoskimi, a to wszystko za bardzo przystępną cenę.

Gdy południowy żar minie, a dzień będzie chylił się ku zachodowi można wziąć rower i pojeździć, zobaczyć zachód słońca nad wodą (czyż to nie romantyczne).

Lecz gdy nastanie mrok zupełny Bistro oferuje coś dla młodzieży i nietylko. O czym myślę? Wiadomo dyskoteka! Zdjęć nie zamieściłem bo.. trzeba tam być samemu ;-)